Do Delegatów XIX Walnego Zjazdu Polskiego Związku Alpinizmu
W związku z nierzetelnymi informacjami dotyczącymi Fundacji WSPINKA zawartymi w sprawozdaniu z działalności Polskiego Związku Alpinizmu w latach 2013 – 2016, przedstawionego przez Zarząd PZA, informujemy:
- całkowicie niezrozumiałe są utyskiwania Zarządu PZA, związane z ustawowymi obowiązkami udostępniania informacji publicznych przez Polski Związek Alpinizmu jako podmiotu zobowiązanego. Przedstawianie demagogicznych informacji na temat tysięcy stron dokumentów, które jakoby musieli skanować działacze i pracownicy PZA, z pewnością nie ma nic wspólnego z rzetelnym przedstawianiem faktów związanych z działalnością polskiego związku sportowego. Dotychczas PZA przesłał w odpowiedzi na wnioski skierowane w ramach programu „obywatelska WSPINKA” 71 skanów różnych dokumentów. Bezsprzecznie wartość 71 nie ma nic wspólnego z wartością „tysiące”. Oprócz tego przesłane zostały 98 pliki PDF stanowiące wydruki z różnych stron www, o które jednakże nie prosiliśmy. W wielu sytuacjach udostępnienie informacji wymagałoby napisania w odpowiedzi kilku zdań i przesłania ich e-mailem. Zamiast tego Zarząd PZA woli unikać udostępnienia informacji publicznych, pomimo ciążącego na nim obowiązku i prowadzi za pośrednictwem kancelarii prawnej wielostronicową korespondencję. Najlepszym przykładem jest nasz wniosek o wskazanie adresu strony WWW, pod którym znajduje się Biuletynu Informacji Publicznej PZA. Pan Marek Wierzbowski – Sekretarz Generalny PZA przesłał wymijającą odpowiedź, zamiast jednego zdania i ewentualnego wyjaśnienia w przypadku nie posiadania przedmiotowej informacji. W efekcie sprawa trafiła do WSA.
- nie obserwujemy jakiegokolwiek spadku zaufania różnych instytucji do całego środowiska wspinaczkowego w okresie ostatnich 3 lat. Z naszych doświadczeń wynika coś całkowicie przeciwnego – WSPINKA nawiązuje współpracę z kolejnymi podmiotami i systematycznie wzrasta liczba wspierających nas osób. Utożsamianie środowiska działaczy i instruktorów PZA ze wszystkimi wspinającymi się osobami w Polsce (i tworzącymi tym samym różne środowiska wspinaczkowe) jest całkowicie bezpodstawne i wynika najprawdopodobniej z błędnego mniemania Zarządu PZA, opartego na zakorzenionych wspomnieniach lat minionych. Utrata zaufania różnych instytucji do PZA może wynikać z wielu konfliktów, jakie mają miejsce wewnątrz tej organizacji. Warto wymienić chociażby kontrowersje związane z projektem planu ochrony TPN lub aferę dotyczącą przeprowadzenia kursu ekiperskiego w Smoleniu i równoczesnego realizowania prywatnego zlecenia przez działaczy KWSk PZA. Sprawę pogarsza fakt nie uzgodnienia przeprowadzonych działań szkoleniowych z Zespołem Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego a także najprawdopodobniej z właścicielami terenów na których zlokalizowane są skały, na których odbywały się prace ekiperskie. Pojawia się pytanie czy ów kurs ekiperski był przeprowadzony legalnie a sprawę pogarsza fakt finansowania jego kadry ze środków publicznych Ministerstwa Sportu i Turystyki.
- zachęcamy szanownych delegatów do zapoznania się ze sprostowaniem do Oświadczenia Polskiego Związku Alpinizmu, które zostało niedawno zamieszczone w serwisie wspinanie.pl. Można tam znaleźć garść rzetelnych informacji dotyczących naszych działań w ramach programu „obywatelska WSPINKA” a także wskazanie konkretnych nieprawidłowości w działalności PZA, które z całą pewnością nie powodują wzrostu zaufania do tego podmiotu.
Podzielamy niepokoje Zarządu PZA, związane z narastającymi negatywnymi zjawiskami we wspinaczkowych mediach społecznościowych. Możemy jedynie ubolewać, że Zarząd PZA tak późno zwrócił uwagę na to destrukcyjne dla środowisk wspinaczkowych zjawisko i w żaden sposób nie zareagował gdy w 2013 roku bezpardonowo zaatakowana została Fundacja WSPINKA i kierujący nią Mateusz Paradowski. Skierowany wtedy do Pana Janusza Onyszkiewicza - Prezesa Polskiego Związku Alpinizmu list otwarty spotkał się z biernym milczeniem i nie doczekał się jakiejkolwiek reakcji. Niestety osobami, które dopuściły się wtedy agresywnych pomówień pod adresem WSPINKI, byli działacze Inicjatywy Środowisk Wspinaczkowych „Nasze Skały” Polskiego Związku Alpinizmu – Włodzimierz Porębski i Mariusz Biedrzycki. Takie ich zachowanie spowodowało skierowanie sprawy do sądu, o czym wspomina Zarząd PZA w swoim sprawozdaniu.
W przedstawionym opinii publicznej sprawozdaniu Zarządu PZA, zabrakło ważnej informacji dotyczącej bezpodstawnych oskarżeń jakie skierował pod adresem Prezesa Zarządu Fundacji WSPINKA etatowy pracownik i pełnomocnik PZA Pan Włodzimierz Porębski. Wszystkie zarzuty Włodzimierza Porębskiego okazały się nieprawdziwe, skutkiem czego 16 września 2014 roku sąd prawomocnie umorzył postępowanie karne, prowadzone na podstawie Art. 212 Kodeksu Karnego. Nie można było spodziewać się innego wyroku, zważywszy na absurdalność zarzutów, związanych z informacjami zawartymi w publikacji na stronie wspinka.org w artykule pt. „Użyczenie terenu”. Sąd nie podzielił twierdzeń Pana Włodzimierza Porębskiego, jakoby jego dobra osobiste zostały naruszone przez podanie m. in. informacji o uzbieraniu przez niego jednego worka śmieci w trakcie akcji sprzątania Doliny Będkowskiej. Dyrektor Operacyjny Inicjatywy Środowisk Wspinaczkowych „Nasze Skały” Polskiego Związku Alpinizmu dowodził przed sądem, że w rzeczywistości nazbierał aż trzy worki.
Na zakończenie pragniemy zwrócić uwagę szanownych delegatów na wątpliwości związane z finansowymi sprawozdaniami przedstawionymi przez Prezydium PZA. Zarówno w ubiegłym jak i bieżącym roku rachunek wyników został sporządzony według wzoru niezgodnego z przepisami ustawy o rachunkowości. Zgodnie z nowelizacją Ustawy z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości (Ustawa z dnia 11 lipca 2014 r. o zmianie ustawy o rachunkowości - Dz.U. 2014 poz. 1100), która weszła w życie 5 września 2014 r., został uchylony pkt 1 w art. 82. Tym samym z obiegu prawnego „zniknęło” rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 15 listopada 2001 r. w sprawie szczegółowych zasad rachunkowości dla niektórych jednostek nie będących spółkami handlowymi, nie prowadzących działalności gospodarczej (Dz. U. nr 137, poz. 1539), na podstawie m. in. którego sporządzone zostało sprawozdanie PZA za rok 2014. Opinia biegłego rewidenta nie wykazała nieprawidłowości, co było sporym zaskoczeniem. Aby zweryfikować wątpliwości Mateusz Paradowski skontaktował się w tej sprawie z Krajowym Rzecznikiem Dyscyplinarnym Izby Biegłych Rewidentów. Po telefonicznych ustaleniach skierował on pismo ze skargą do tej instytucji. Zostało wszczęte postępowanie wyjaśniające w sprawie biegłego rewidenta Zbigniewa Załuskiego, które potwierdziło przynajmniej część nieprawidłowości. Obecnie prowadzone jest dochodzenie dyscyplinarne w tej sprawie i oczekujemy na jego zakończenie i oficjalne pismo od KIBR. W rozmowie telefonicznej Mateusz Paradowski uzyskał informacje od prowadzącej sprawę pani Marii Wielgus (Z-cy Krajowego Rzecznika Dyscyplinarnego), że wskazane w skardze nieprawidłowości faktycznie miały miejsce. Trudno powiedzieć jakie konsekwencje może mieć zatwierdzenie wadliwego sprawozdania finansowego przez WZD ale warto pochylić się nad brzmieniem art. 77 ustawy o rachunkowości.
Życząc szanownym delegatom, biorącym udział w jutrzejszym WZD PZA, podjęcia konstruktywnych uchwał i żywiąc szczerą nadzieję na wybranie nowych członków Zarządu PZA, którzy zdołają w przyszłości przezwyciężyć narosłe konflikty w środowiskach wspinaczkowych, dedykujemy słowa Kazika Staszewskiego:
Widzę to co widzę i w ogóle się nie wstydzę
Niech się wstydzi ten co robi, nie ten co widzi
Zarząd Fundacji WSPINKA