Sprawa wspinania na Piecu
Niniejsza informacja została opublikowana 14 marca 2013 r. Znaczne opóźnienie było spowodowane brakiem możliwości osobowych i równocześnie bardzo dużą ilością pracy związanej z zakończeniem roku obrotowego. Aby zachować chronologię prezentowanych działań podajemy historyczną datę systemową.
W dniu 26 listopada b.r. Mateusz Paradowski reprezentujący Fundację SPINKA spotkał się z Panem Arturem Pałuckim ornitologiem zaangażowanym w ochronę ginących gatunków ptaków w Polsce oraz z Panem inż. Sławomirem Orłowskim Zastępcą Nadleśniczego w Nadleśnictwie "Śnieżka", które jest właścicielem lasów w Rudawach Janowickich. Spotkania te były wynikiem działań jakie podjęła Fundacja WSPINKA wobec braku jakichkolwiek oficjalnych informacji na temat sytuacji związanej ze zniszczeniem punktów asekuracyjnych na skale Piec wiosną tego roku. Zniszczone zostało atestowane stanowisko zjazdowe "koTwa", 13 atestowane ringi (5 "Raumerów" i 8 "Fixe") oraz 15 starych ringów nie atestowanych.
O pomoc w tej sprawie zwróciła się do WSPINKI grupa lokalnych wspinaczy, a działania zapoczątkowały telefoniczne rozmowy Mateusza Paradowskiego z obydwoma osobami i wstępne umówienie spotkań. Równocześnie niezwłocznie zostały opublikowane informacje jakie udało się uzyskać telefonicznie w dniu 29 października od Pana Sławomira Orłowskiego na temat ograniczeń w dostępie do skał w grupie Pieca i Skalnego Mostu.
Spotkanie z Panem Arturem Pałuckim miało miejsce w siedzibie Karkonoskiego Parku Narodowego w Szklarskiej Porębie i wziął w nim udział także przedstawiciel lokalnych wspinaczy. W czasie prawie godzinnej rozmowy dominował temat sposobu wypracowania "nieinwazyjnych" metod postępowania w przypadku wymaganego ograniczenia ruchu wspinaczkowego i turystycznego wynikającego z potrzeby ochrony lęgowisk chronionych ptaków. Zwróciliśmy się do Pana Artura Pałuckiego z prośbą o skonsultowanie przygotowanej przez WSPINKĘ, dokumentacji zawierającej propozycję postępowania w przypadku zaistnienia takich okoliczności. Mamy nadzieję, że uzyskane opinie od różnych podmiotów związanych z ochroną przyrody, pomogą nam zapoczątkować działania zmierzające do podjęcia próby systemowego uregulowania problemów związanych z czasowym wyłączaniem z użytkowania dróg wspinaczkowych. Jest to tym ważniejsze, że jak dowiedzieliśmy się w czasie spotkania, podobne sytuacje mogą w niedalekiej przyszłości nasilać się z uwagi wzrost populacji oraz migrację i poszukiwanie nowych lęgowisk wśród skał przez chronione gatunki ptaków.
Spotkanie z Panem Sławomirem Orłowskim odbyło się w Nadleśnictwie "Śnieżka" w Kowarach. Mateusz Paradowski zwrócił się z pisemną prośbą o wyrażenie opinii na temat wspomnianej propozycji i przekazał dokumentację. Następnie uzyskał on informację, iż w sprawie wspinania na Piecu odbyło się spotkanie, które zainicjowali i w którym wzięli udział członkowie Zarządu Sudeckiego Klubu Wysokogórskiego: Maciej Pętlicki oraz Konrad Burzawa. W czasie ich spotkania z Panem Orłowskim udało im się wynegocjować następujące ustalenia:
- wspinanie na skale Piec jest dozwolone z wyłączeniem środkowej części głównej ściany (dla lepszej orientacji w dziale SKAŁOPLANY publikujemy skałoplan Pieca z zaznaczonym obszarem, na którym obowiązuje całkowity zakaz jakiejkolwiek działalności wspinaczkowej),
- biwakowanie i palenie otwartego ognia na polanie poniżej Pieca jest surowo zakazane (podobnie jest na wszystkich obszarach leśnych z wyłączeniem terenów specjalnie wyznaczonych na takie cele, co wynika z przepisów prawa),
- teren w pobliżu skały Piec będzie objęty monitoringiem za pomocą kamer od wiosny 2013 roku,
- wspinaczka na pozostałych skałach w Grupie Pieca i Skalnego Mostu jest dozwolone.
Na zakończenie warto dodać, iż zarówno Pan Artur Pałucki jak i Pan Sławomir Orłowski stanowczo zaprzeczyli aby w jakikolwiek sposób mieli związek lub wpływ na akcję zniszczenia punktów asekuracyjnych oraz podkreślali, że wprowadzenie ograniczeń w dostępie do skały Piec, które bezpośrednio było związane z utratą lęgu przez gniazdujące tam ptaki, nie wynikało wyłącznie z działalności alpinistycznej lecz było także związane z biwakowaniem, paleniem ognisk oraz bardzo głośnym zachowaniem na polanie pod skałą. Niestety na niekorzyść wspinaczy działa fakt, także podkreślony przez obydwie osoby, iż nowe drogi wspinaczkowe, które powstały na początku 2011 roku, przebiegały w pobliżu gniazda chronionego gatunku ptaka, obserwowanego tam co najmniej od roku wcześniej.
Uzyskane w czasie obydwóch spotkań informacje zostały przekazane lokalnej grupie wspinaczy i w znacznej mierze rozwiały różne niepokoje co do przyszłości wspinania w tym rejonie.
Konkludując całokształt sytuacji, związanej z incydentem na skale Piec, należy zauważyć, iż w kontekście ewentualnej przyszłej współpracy z różnymi podmiotami odpowiedzialnymi za ochronę przyrody i często także decydującymi o dostępie do skał wspinaczkowych, niezbędne jest podniesienie kwalifikacji osób prowadzących działania eksploratorskie i instalatorskie o podstawową wiedzę z zakresu chronionych gatunków fauny i flory, typowych dla środowisk skalnych.
Całkiem niedawno, wychodząc na przeciw takim potrzebom jako pierwsza, Fundacja WSPINKA przeprowadziła szkolenia dla wolontariuszy prowadzących prace instalatorskie na drogach wspinaczkowych, w programie których dominowały zagadnienia z zakresu ochrony przyrody.
Wszystkie działania były prowadzone nieodpłatnie przez Mateusza Paradowskiego w ramach statutowej działalności Fundacji WSPINKA i programu teren WSPINKA.