Sprzątanie Doliny Będkowskiej - dokończenie
Słowo się rzekło - trzeba było zakończyć to co się zaczęło...
Tym razem akcja została zorganizowania bez rozgłosu medialnego, a mimo to do Będkowskiej przybyło wiele osób chętnych do pomocy. W porządkach wsparcia udzielił nam Urząd Gminy Jerzmanowice-Przeginia.
Z niewielkim opóźnieniem dwie grupy ruszyły na przeciw siebie zbierając śmieci do 120-o litrowych worków. Jedna wystartowała od Muru Skwirczyńskiego druga od drogi z Łazów. Po kilku godzinach wszyscy spotkali się a za nimi została wypełniona po brzegi śmieciami setka worów.
Ponieważ po wcześniejszych opadach deszczu teren w Dolinie Będkowskiej upodobnił się do małego bagna, jedyną możliwością wywiezienia nieczystości, było zebranie ich na bitej drodze. W tym zadaniu pomógł nam jeden z okolicznych gospodarzy, który swoim traktorem wraz z przyczepą przetransportował "zbiory" do drogi z Łazów oraz na parking pod Łabajową. Załadunkiem i rozładunkiem zajmowały się te same osoby, które wcześniej ofiarnie oczyszczały wykroty Będkowskiej. Zwały śmieci zostały niebawem zabrane przez służby gminne. A wkrótce potem nastąpił potop...
Po zakończonej akcji wszyscy mogli posilić się przy ognisku pieczoną kiełbaską oraz podyskutować o tym i owym.
Ponownie chciałbym niezmiernie podziękować wszystkim, którzy przybyli do Doliny Będkowskiej i przyczynili się do oczyszczenia jej z olbrzymich ilości śmieci.
Cała akcja zakończyła się wielkim sukcesem a dzięki wspinaczom i ich znajomym z tego urokliwego miejsca pod Krakowem ubyło w sumie 20 m3 zanieczyszczeń!
Mateusz Paradowski
ps: Zdjęcia z akcji na razie na Facebooku